owoce morza

Owoce morza – rodzaje i sposoby przyrządzania

Choć w polskim morzu poławia się jedynie ryby, bez trudu można w polskich sklepach, czy to marketach, czy delikatesach, kupić różnego rodzaju owoce morza. Wiele osób bardzo się z tego cieszy, gdyż są one wykwintne, więc świetnie sprawdzają się na różne okazje, mają wiele wartościowych składników, a także są doskonałym sposobem na urozmaicanie posiłków. W jakich rodzajach występują i co można z nich zrobić pysznego?

Mrożone i świeże

Najłatwiej można w Polsce kupić oczywiście produkty mrożone, ewentualnie pakowane próżniowo, wstępnie przygotowane czy wręcz w postaci gotowych do podgrzania dań. Wstępnie przygotowane bywają na przykład kalmary w panierce, które wystarczy usmażyć w głębokim tłuszczu, zaś gotowe dania to przede wszystkim mule, które można spotkać w wariantach gotowanych z białym winem. Dostępne są także różnego rodzaju przetwory – krewetki czy kawałki ośmiornic czy małe ośmiorniczki w zalewach – olejowej czy octowej, w formie sałatek, a także w puszkach – są to zwykle małże i krewetki, idealnie nadające się zwłaszcza do sałatek.
Zdecydowanie jednak najbardziej wartościowe są świeże owoce morza, które można znaleźć w dobrych sklepach. Mogą to być zarówno całe kalmary (nie pierścienie), jak i ośmiornice czy krewetki, jak i różnego rodzaju małże i homary. Nie spotyka się ich jednak często, a to dlatego, że trzeba je przetransportować z odległych krajów, zaś produkty te mają to do siebie, że szybko się psują. Dlatego też podczas ich kupowania trzeba uważać, by były idealnie świeże, inaczej można poważnie się zatruć, jak również zrazić do tych produktów. Poza tym kupowanie takich owoców morza wymaga znajomości ich przyrządzenia, co nie zawsze jest łatwe. W niektórych nawet przypadkach znaleźć można żywe zwierzęta, jak raki, kraby czy homary i trzeba zająć się ich uśmierceniem.

Czytaj również  Barwniki spożywcze - wszystko, co musisz wiedzieć

Jak najlepiej przyrządzać?

W przypadku mrożonych owoców morza obróbka jest tym bardziej skomplikowana, że gdy będzie trwać zbyt długo, ich mięso stanie się gumowate. Na ogół więc potrzebują one zaledwie paru chwil. Jeśli na przykład chce się dodać je do zupy lub sosu, nieraz nawet nie należy ich gotować, lecz wrzucić do wrzącej cieszy, wyłączyć gaz i pozostawić na kilka minut. Smażenie czy duszenie krewetek zaś musi trwać chwilę, zwykle po 1-1,5, minuty z z jednej strony, aż zmienią kolor na różowy.

Bardzo ciekawie przyrządza się też ośmiornicę i małże. Tę pierwszą najlepiej jest zamrozić jeśli wcześniej nie była mrożona, gdyż dzięki temu skruszeje. Potem należy gotować ją przez dłuższy czas, ale nie można dopuścić, by stała się gumowata. Jeśli do tego dojdzie, należy gotować ją jeszcze dłużej, nawet kilka godzin, a ponownie stanie się miękka. Trzeba przy tym pamiętać, by jej nie solić – jej mięso jest wystarczająco słone.

Małże zaś, kupione w zamkniętych skorupkach, trzeba przejrzeć i wyrzucić te, które są uszkodzone lub otwarte. Muszą one otworzyć się w trakcie gotowania, a te, które tego nie zrobią, należy także wyrzucić, gdyż mogą być nieświeże.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *